Razem z córką przygotowujemy pouczającą pamiątkę z wakacji, zielnik zrobiony na bazie z kopert. Sporo chodzimy po górach i z każdej wyprawy przynosimy kilka roślinek. Nie wszystkie ładnie się zasuszyły, wiem już ze nie można pozwolić im zwiędnąć, tylko od razu wkładać w grubą książkę. W domu oglądamy atlas roślin, identyfikujemy nasze znaleziska i wklejamy do albumu. Oczywiście każda strona musi być dodatkowo ozdabiana, najczęściej syrenkami bez rąk:)
Witam
Witam wszystkich, którzy szukają u mnie inspiracji, lub tych, którzy sami chcą mnie natchnąć
O mnie
Archiwum bloga
-
►
2015
(
137
)
- ► października ( 11 )
-
►
2013
(
195
)
- ► października ( 7 )
ha hah super zielnik!!! jako biolog , który na robił się w życiu wieluuu zielników ten bije wszystkie na głowę :):) syrenki bez rąk przecudne :):)
OdpowiedzUsuńRewelacja, bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper :) gratuluje pomysłu!
OdpowiedzUsuńsuper ten zielnik :-)
OdpowiedzUsuń